Teraz czas w II
części analizy na przyglądnięcie się odbiorowi zagrywki.
40-LATKI zastosowały w tym
meczu inne niż zwykle ustawienie wykorzystując jako centralną postać odbioru
jedną z dziewczyn. Oczywiście musiało to spowodować lekkie zamieszanie na
starcie zawodów, jednak ostatecznie okazało się bardzo trafnym posunięciem. Z biegiem
meczu odbiór stawał się coraz pewniejszy, do czego pewnie dokładała się coraz
mniej precyzyjna i słabsza zagrywka CZWARTKÓW. Nie ma w tym zresztą nic
dziwnego, we wszystkich meczach ligowych wraz z upływem czasu precyzja zagrywek systematycznie spada. Nie ma
co ukrywać zarówno Kasia jak i Teresa spisały się w tym elemencie świetnie.
CZWARTKI grając na jedną
rozgrywającą też wykorzystują w swojej grze inne niż większość drużyn ustawienie
w odbiorze zagrywki. Agnieszka niezależnie od strefy w której się znajduje musi
mieć wolną rękę w ustawianiu ataku. Wymusza to odpowiednie ustawienie
pozostałych zawodników. Ela, odgrywająca największą rolę w grze obronnej,
odbiór zagrywki ma jako zadanie drugoplanowe, pozostawiając chłopakom całość
tego zadania. Może patrząc na grę 40-LATKÓW, CZWARTKI też powinny oddać w ręce
Eli odbiór zagrywki ?
SKUTECZNOŚĆ PRZYJĘCIA
Czyli perfekcyjne
i dobre przyjęcia w odniesieniu do wszystkich odbiorów. Co by nie powiedzieć po
takich odbiorach najłatwiej uruchomić, z dowolnej strefy precyzyjny atak. W tym
meczu wyraźnie było widać, że po takim odbiorze zagrywki ataki na drugą stronę szły
jak błyskawice.
Widać, że
drużyny uzyskały takie same wyniki, mając taką samą ilość szans na
wyprowadzenie precyzyjnych ataków.
EFEKTYWNOŚĆ PRZYJĘCIA
Wynik ten jest różnicą
między perfekcyjnymi i dobrymi
przyjęciami, a złymi i błędnymi przyjęciami. Czyli jest to realny wynik szans,
które ma drużyna na skonstruowanie optymalnego ataku względem wszystkich
odbiorów.
Wychodzi z
tego, że CZWARTKI uzyskały tu spora przewagę, którą jak widzieliśmy we
wczorajszej analizie nie dała jednak przełożenia na punkty. 40-LATKI stawiając
skuteczny blok zamieniło to zaś na punkty dla siebie. Cóż MISTRZ pokazał swój pazur…
Oczywiście powyższe
cyfry są konsekwencją min. poniższych danych.
Wyciąganie wniosków zostawiam zainteresowanym...
Na koniec jeszcze skrót meczu. Ilość bardzo dobrych akcji było naprawdę sporo, więc zamieszczone są tylko moim subiektywnym wyborem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz