sobota, 28 maja 2016

PODSUMOWANIE ŚRODY MISTRZÓW CZ. II

Zastanawiałem się co napisać o finałowym spotkaniu. Wyszło mi, że nie ma sensu zachwycać się nad grą 40-LATKÓW. Bowiem Oni sami, jak i wszyscy co mecz widzieli (czy też widzieli sam wynik) wiedzą, że zagrali świetny mecz i wygrali w pełni zasłużenie.


Tym bardziej nie ma co się rozpisywać o porażce BUZDYGANÓW. Byli zdecydowanie słabsi. Wiedzą to i nie trzeba im tego jeszcze raz przypominać.

Dlatego myślę, że najlepiej będzie pokazać końcówkę decydującego seta. Zostanie w pamięci obraz walki i emocji, które w tym roku towarzyszyły Nam przez cały sezon. W każdej kolejce były bowiem mecze, które rozpalały emocje do górnych poziomów wytrzymałości. Było wiele niespodziewanych rozstrzygnięć i zwrotów akcji. Było po prostu ciekawie jak nigdy wcześniej. Wszyscy też w związku z tym ostrzymy sobie apetyt na kolejne rozgrywki.

P.S.


Choć jedno muszę dodać. To był naprawdę świetny mecz w wykonaniu Pawła Iszczuka. Zdobywał punkty zawsze wtedy kiedy jego drużynie były najbardziej potrzebne. Może trudnych momentów 40 – LATKI nie miały w tym meczu zbyt wiele, jednak znamy już przypadki, że przegranie seta odwracało losy meczu. Paweł tym razem jednak pokiwał palcem i stwierdził: „nic z tego” i tytuł trafił w ręce 40 – LATKÓW.

Najpierw jednak zdjęcia bohaterów wieczoru:

BUZDYGANY


40-LATKI


EWA MVP MECZU


ORAZ WSPOMNIANY JUŻ WYŻEJ SKRÓT OSTATNIEGO SETA


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz