Kto widział wczorajszy mecz wie, że efektownych
akcji było co nie miara, a każda kolejna była ładniejsza od poprzedniej
(wybór akcji z meczu nieco później). Większość punktów zdobywana była po walce,
a spora ilość zagrań niosła w sobie spory element ryzyka, że może być nieudana.
Zwykłe proste granie skończyło by się pewnie sromotną klęską drużyny, która wybrała by taki wariant swojej gry. Tak jak
wspomniałem filmy z najlepszymi akcjami później, teraz trochę statystyki:
SET I 29 – 27
SET II 19 – 25
Drugi set nie wiele różnił się od pierwszego. Poza wstępną
zapaścią gry CZWARTKÓW (wynikła pewnie z mało szczęśliwego dla nich końca seta
I) walka trwała na dobre po obydwu stronach siatki. Dalej przewaga BUZDYGANÓW w
ataku przynosiła więcej pożytku, niż zmuszanie do błędów, przy jednoczesnym
ograniczaniu swoich do minimum CZWARTKÓW. Rozpędzonych BUZDYGANÓW nie było już
szans zatrzymać.
SET II 23 – 25
Wszyscy, którzy myśleli, że to już koniec emocji spotkało w
secie III pozytywne zaskoczenie. CZWARTKI nie złożyły broni. Wręcz przeciwnie, jeszcze
bardziej podjęły walkę na siatce. Zarówno w ataku, jak i w bloku. BUZDYGANY
robiły swoje, tyle, że z drugiej strony piłka wracała z tą samą porcją
energii. Ostatecznie tą próbę sił BUZDYGANY znów wygrały, co przypieczętowało Ich
końcowy sukces. CZWARTKI kolejny raz udowodniły, że są bardzo groźną drużyną z
którą każdy musi się nadal liczyć.
Bardzo fajna statystyka
OdpowiedzUsuń