To, że DRINK TEAM jest
jedną z moich ulubionych drużyn wiadome było od zawsze (tak naprawdę teraz,
kiedy nie ma KBS’u zostali mi tylko Oni). O tym dlaczego tak jest napiszę
pewnie w niedalekiej przyszłości, teraz czas na analizę meczu czwartkowego.
Obserwując ostatnie
mecze DRINK’ów, a w szczególności mecz z BUZDYGANAMI, dało się zaważać coraz
większą pewność Ich w ataku, co wyraźnie przekładało się na zdobycz punktową.
Zatem spotkanie z
CZWARTKAMI, którzy wielokrotnie mieli problem z kończeniem ataków, a bardziej
skupiali się na ograniczaniu błędów własnych, zapowiadało się bardzo ciekawie. Szczególnie, że nie wyszła do gry Ela, podstawa Ich gry obronnej.
Jak skończył się mecz
wszyscy wiemy. Duże oczekiwania DRINK’ów zakończyły się na emocjach I seta.
Pozostałe były już bez historii i można je nazwać grą do jednej bramki.
Dlaczego tak się stało ?
Popatrzmy najpierw na
rozkład punktów zdobywanych przez drużyny.
Wygląda na to, że to co
miało dać sukces DRINK TEAM przyczyniło się do Ich klęski. Przewaga CZWARTKÓW w
tym elemencie było ogromna. Bardzo słaba gra w bloku DRINK TEAM ułatwiła na
pewno Im zadanie. Nie udało się zdobyć ani jednego punktu blokiem !!! CZWARTKI
zaś w tym elemencie zdecydowanie utrudniły grę DRINK’om. Oprócz punktów
blokiem, mieli też wiele „wybloków” co dawało im dodatkowe szanse w ataku. Kto
widział mecz zauważył, że DRINK’i miały ogromne kłopoty z kończeniem piłek.
Zobaczmy teraz na
indywidualne statystyki CZWARTKÓW, aby zobaczyć jak rozłożyło się zdobywanie
punktów – szczególnie w ataku.
Widać tu, że Paweł
zdobył ponad 50% punktów z ataku CZWARTKÓW !!! Mimo tak wyraźnej
dominacji Pawła w ataku, DRINKOM nie udało się znaleźć rozwiązania na tego
zawodnika. Może kluczem jest tu podjęte ryzyko na rozegraniu CZWARTKÓW ? Może
ilość stosowanych przez CZWARTKI schematów w ataku ? Pewnie kombinacja obu tych
elementów.
Jak na tle CZWARTKÓW
wyglądają DRINK’i ?
Wyraźnie widać brak
punktów w bloku. W ataku zabrakło też lidera, który stał by się przeciwwagą dla
Pawła. Początkowo Zbyszek „ciągnął” grę, ale z upływem czasu zaczął popełniać
coraz więcej błędów. Patrząc na ilość błędów dziewczyn zastanawiające jest, czy
nie powinny podjąć większego ryzyka na rozegraniu starając się zgubić blok
rywali. Zmiany w ostatnim secie nic nie wniosły. Może były zbyt późne ? Może
nie do końca przemyślane ? Skład DRINKÓW jest szeroki i mocy i myślę, że można
było szukać więcej rozwiązań na boisku w czasie tego meczu.
Czego więc spodziewać
się po kolejnych meczach tych drużyn:
DRINK TEAM: Zdecydowanie muszą poprawić blok oraz
odbiór zagrywki. Rozgrywająca wielokrotnie ma bardzo trudną piłkę i mimo starań
nie jest wstanie wykorzystać swoich talentów. Brakuje też lidera, który ustawi
grę drużyny. Potencjał mają duży, doświadczenia i pewności z każdym meczem
przybywa. Nic tylko iść do przodu. Umiejętności są, brakuje tylko planu
taktycznego. Myślę, że są coraz bliżej tego czego szukają.
CZWARTKI: Z pewnością optymistycznie patrzą na
koniec sezonu. Mają jeszcze kilka meczy i Ich rywale muszą liczyć się z tym, że
nie będą łatwym rywalem. Potrzeba im jednak stabilności składu. Co by nie
powiedzieć kolejny mecz rozpoczynają w innym składzie. Najbardziej widać brak
Eli (choć w tym meczu rywal nie umiał tego wykorzystać), gra obronna bez niej wygląda
czasami bardzo rozpaczliwie. Jeśli wróci do gry będzie ciekawie.
Co będzie w
rzeczywistości ? Już wkrótce się dowiemy. Na koniec jeszcze kilka efektownych
zagrań z tego meczu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz