wtorek, 26 lipca 2016

CZY SIATKA PARZY?

Błąd dotknięcia siatki przez zawodnika jest jednym z najczęściej popełnianych błędów podczas gry w siatkówkę. Prawdą jest, że podczas amatorskich spotkań (czyli takich jak nasze) dotknięcie siatki niejednokrotnie wywołuje spory i dyskusje na boisku, i nie chodzi tu tylko o to, czy dotknął czy nie dotknął, przyzna się czy się nie przyzna... Problemem jest także brak znajomości aktualnie obowiązujących przepisów lub ich właściwego rozumienia. 

Otóż wiele osób uważa, że ostatnie zmiany w przepisach wprowadzone przez FIVB w 2014 r. oznaczają, że KAŻDY kontakt zawodnika z siatką pomiędzy antenkami jest błędem. Tak jednak nie jest! Przepisy w tym względzie zmieniały się już kilka razy. Kiedyś błędem był każdy kontakt z siatką (od 1935 r.), potem kontakt z siatką był błędem, ale za wyjątkiem sytuacji, kiedy dotykał jej przypadkowo zawodnik, który nie próbował grać piłką (od 1997 r.), niewiele ponad dekadę później kontakt z siatką w ogóle nie był błędem, o ile nie wpływało to na przebieg gry (od 2008 r.), a teraz jest tak (od 2014 r.), że kontakt zawodnika z siatką pomiędzy antenkami jest błędem, ale PODCZAS GRY PIŁKĄ

I tu leży pies pogrzebany, bo te trzy dodatkowe słowa (na które większość osób czytających przepisy nie zwraca uwagi) zmieniają wiele. Gra piłką jest przez niektórych błędnie rozumiana jako czas trwania całej wymiany (czyli od gwizdka do gwizdka, o ile ma kto gwizdać :) ). Natomiast gra piłką, jak mówią przepisy "obejmuje między innymi wyskok, uderzenie piłki (albo jego próbę) oraz lądowanie". W wytycznych dla sędziów znajdziemy zapis mówiący, że "akcją gry piłką jest każda akcja zawodników, którzy są w pobliżu piłki i usiłują ją dotknąć".

Tak więc zawodnik popełnia błąd dotykając siatki, JEŻELI GRA PIŁKĄ (atakuje, rozgrywa, blokuje, broni pod siatką), a także jeżeli próbuje grać piłką lub znajduje się w pobliżu piłki (np. skacze do bloku, ale jest to blok niespełniony - piłka mija jego ręce). Natomiast jeżeli np. zawodnik atakujący czy blokujący już po wylądowaniu dotknie siatki, nie popełnia on błędu, ponieważ ZAKOŃCZYŁ GRĘ PIŁKĄ, i nie ma znaczenia czy piłka wpadła w boisko, czy wymiana trwa dalej - dotknięcie siatki nie miało miejsca podczas jego gry piłką. Podobnie jeśli zawodnik skacze do bloku na przeciwległym końcu siatki niż atakujący zawodnik drużyny przeciwnej (bo został skutecznie zmylony przez rozgrywającego) i dotknie wtedy siatki, to nie popełnia błędu - bo nie grał piłką i nie znajdował się w jej pobliżu.

Ostatnia zmiana przepisów w kwestii dotknięcia siatki tłumaczona jest przez FIVB między innymi tym, że gdy można było wpadać na siatkę, blokujący często zbyt agresywnie wyskakiwali blisko przy siatce, lądując po stronie przeciwnika, a to wiązało się z większym ryzykiem wystąpienia kontuzji u zawodników. Logicznym więc wydaje się ograniczenie błędu dotknięcia siatki do zawodników grających piłką, ponieważ w innych sytuacjach nie jest to związane z zagrożeniem zdrowia.

Aha, i żeby nie było, że to wszystko to tylko jakieś moje wymysły (bo tak się chyba co poniektórym wydaje :) ), zachęcam do lektury "Księgi Przypadków" (ostatnia edycja z 2015 r.). Dla niewtajemniczonych - "Księga Przypadków" to oficjalna interpretacja przepisów gry zatwierdzona przez Komisję Przepisów Gry FIVB, przedstawiona w odniesieniu do konkretnych sytuacji, które mają miejsce na boisku podczas meczów siatkówki. Jej celem jest wyjaśnienie znaczenia poszczególnych przepisów i umożliwienie ich prawidłowego stosowania. Pozycja zaiste bardzo wartościowa i pomocna nie tylko dla sędziów :)

A odpowiadając na pytanie "Czy siatka parzy?" można powiedzieć: czasami tak, czasami nie. Wszystko zależy od tego, w jakiej sytuacji, w którym momencie i przez kogo zostanie dotknięta.

Ela

P.S.


Drogi Jacku! Z niecierpliwością czekam na drugą część Twojego Tendencyjnego Cyklu Szkoleniowego "Liga i ja: siatka parzy":) A póki co, udanego urlopu życzę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz