niedziela, 3 kwietnia 2016

Piłka zmyłka - Hektora pomyłka?

Hektorze!

Z żalem przyznaje, że rozczarowała mnie Twoja odpowiedź. Oczywiście spodziewałem się dogłębnej analizy podjętego tematu jednak nie sądziłem, że zakończy się ona na analizie wskazanego przeze mnie zawodnika. Liczyłem, że poznam Twój typ boiskowego bohatera i przekonam się jakie przymioty siatkarskie cenisz.

Absolutnie nie było moim zamysłem przedstawianie Mariana w kategorii zawodnika bez którego wynik meczu nie może być rozstrzygnięty z korzyścią dla jego drużyny. Co więcej kunszt tego zawodnika (szczególnie w bloku) jest widoczny właśnie na tle pozostałych członków drużyny.  Wzrost wcale nie gwarantuje skuteczności w bloku. Zapewne 40-latki złożone z sześciu takich graczy jak Marian nie święciliby tyle tryumfów co w obecnym składzie – choć kto wie? Takich rzeczy przewidzieć nie sposób!
A zatem Hektorze z niecierpliwością czekam na odpowiedź. Kto jest herosem ligowych parkietów?

PS.

Podejmuję rękawicę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz